Eksperci z Centrum im. Adama Smitha już od 1994 r., prowadzą badania, których wyniki podają do publicznej wiadomości o tzw. „Dniu Wolności Podatkowej”.
Jest to symboliczne ustalenie dnia, od którego przestajemy pracować na podatki, opłaty i składki a zaczynamy zarabiać "dla siebie" (prawda, że szkoda, że to tylko symboliczna data)
Otóż, zgodnie z wyliczeniami ww. ekspertów wskazują oni, że w 2024 r., przez 180 dni pracowaliśmy tylko "na podatki", a więc wszystkie ich rodzaje jakie przychodzi nam płacić, oraz obowiązkowe opłaty i składki. Jak też się okazało, jest to jedna z najodleglejszych dat „Dnia Wolności Podatkowej”, w całej historii wspomnianych pomiarów – co nie napawa optymizmem.
Z kolei jak podają eksperci, najkrócej na opłacenie podatków i składek, pracowaliśmy w 2018 roku bo 157 dni, ale też od tego czasu, liczba ta niestety stale rośnie. Dodam, że najwyższy historyczny wynik ww. pomiarów to rok 1995 r. i 187 dni!
Zgodnie też z raportem Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) w 2023 r., kiedy to liczba dni po jakiej następował symboliczny „Dzień Wolności Podatkowej” wynosiła 171 dni, dawało to Polsce wówczas 10. pozycję wśród 30 europejskich krajów, gdzie na pierwszych trzech miejscach znalazły się: Irlandia, Szwajcaria i Litwa a na ostatnim Francja.
Jak też wskazują ekonomiści PIE, istniej zależność pomiędzy wysokością wydatków z budżetu tych Państw a wyznaczeniem symbolicznego „Dnia Wolności Podatkowej”. W większości bowiem badanych państw tj. 16 spośród 30 państw, przestaje się spłacać zobowiązania sektora publicznego w czerwcu, przy czym wydatki publiczne w tych państwach są zbliżone do 45 proc. PKB.
Z kolei w tych państwach, gdzie wielkość wydatków publicznych przekracza 50 proc. PKB, tam wyznaczenie „Dni Wolności Podatkowej”, znacząco się wydłuża. Przykładem tego są państwa tzw. „starej UE” które uznawane są za „opiekuńcze”, bo wydatki na cele socjalne i publiczne np. w Niemczech czy Francji w relacji do PKB sięga ponad 56 proc. Przy takiej wielkości wydatków z budżetu „Dzień Wolności Podatkowej” we Francji w 2023 r., przypadał w sierpniu.
Eksperci PIE podkreślają, że podatki w Polsce w 2023 r., na tle innych krajów Unii Europejskiej są na umiarkowanym poziomie. Otwarte pozostaje pytanie, na jak długo, bo wydatki publiczne (czytaj socjalne) w Polsce nieprzerwanie od 8 lat rosną!
#Ekonomia #Podatki #Analiza #CentrumAdamSmitha #Raport #PolitykaPodatkowa #FinansePubliczne #Podatki2024 #BadaniaEkonomiczne #ObciążeniaPodatkowe #Polska #UE #Gospodarka #TrendyEkonomiczne #WydatkiPubliczne #ETLGLOBALPolska #księgowaniepl
Telefon |
|
Biuro główne: Twarda 18 00-105 Warszawa |